Cześć!
Wczoraj mieliśmy bardzo napięty grafik, więc dopiero teraz znaleźliśmy chwilę dla Was.
We wtorek wystartowaliśmy w ogólnopolskich zawodach. Wszystkie Heroski dały radę
i dojechały szczęśliwie do mety! Iwo T. miał drobne problemy i niestety wywalił
się na ściance, ale jak na profesjonalnego zawodnika przystało, szybko wstał i
ukończył przejazd! Pozostali zawodnicy śmigali po niebanalnej trasie giganta,
niczym rasowi alpejczycy! Najlepiej poszło Kalinie, która uplasowała się na
piątej pozycji w dziewczynkach i Iwo, który zajął czwarte miejsce w chłopakach.
Takie i inne sukcesy świętowaliśmy w pizzerii w Nowym Targu. Wieczorem
bawiliśmy się na imprezce z okazji urodzin Kaliny. Nasza zawodniczka
skończyła 7 lat. Było sto lat, tort i prezentyJ Po tak wyczerpującym dniu, grupa poległa w łóżkach o godzinie 20.
Wczoraj rano zaskoczyła nas
mgła. Jednak nasze Heroski, jak na bohaterów przystało, nawet nie zwróciły
uwagi na warunki pogodoweJ Liczył się jedynie ostry trening na tyczkach! Późnym
popołudniem przyszedł czas na ćwiczenia ruchowe, koordynacyjne i rozciągające.
To wszystko działo się w prywatnej hali sportowej „STODOLE“.Standardowo o godzinie 20
grupa została bezproblemowo spacyfikowana przez naszego człowieka od zadań
secjalnych – Gargamela/ Garego/ Gargusia
(jak kto woliJ ).
Teraz nasi zawodnicy jedzą śniadanie i zaraz ruszamy na stok!
Ściskamy Was mocno,
Heroski little team WKN!