W niedzielę na pierwszym zebraniu wszystkie Heroski dostały przepiękne plecaki na lunch, dziewczynki z różowym napisem a chłopcy z niebieskim. Dzięki temu w barze na stoku wszyscy wiedzą, że jesteśmy HeroSkami.
I tak w poniedziałek od samego rana ze swoimi nowymi plecakami ruszyliśmy na stok. Podział na grupy przeszedł bardzo sprawnie, po czym zaczęliśmy trenować ze swoimi instruktorami. Pogoda jak na pierwszy dzień nie była najlepsza, bo niestety padał deszcz ze śniegiem. Dlatego po powrocie do "Basieńki" i po ciepłym obiadku grzaliśmy się na zajęciach popołudniowych malując przestrzenne tekturowe domy. Zabawa była wyśmienita.
Kolejne dni przyniosły nowe wrażenia, we wtorek wieczorem przyjechał do nas Teatrzyk "PINOKIO", a w środę ćwiczyliśmy na sali gimnastycznej. Każdy instruktor przygotował swoją zabawę, a my z entuzjazmem braliśmy w nich udział.
Od środy również zmieniliśmy górę, pojechaliśmy na Rusin-Ski i tam trenowaliśmy giganta na bojkach. Najmniejsi uczestnicy przedszkola ćwiczyli dzielnie choć trzeba przyznać, że nie było im łatwo.
W czwartek i piątek najstarsze grupy były na Rusinkim, maluchy natomiast jeździły i bawiły sie z Misiem Stramusiem pod Nosalem. Trzeba przyznać, że nam taki Miś Stramuś też by sie przydał. Mobilizacja od razu wzrasta o 100%.
Wszystkie dzielne Heroski zrobiły ogromne postępy w jeździe na nartach, dzielnie wykonywały ćwiczenia i polecenia instruktorów.
W piątek jak zawsze mieliśmy Losowanie Numerów na sobotnie Przedszkolne Zawody. Tym razem odwiedził nas zagubiony Elf, który jechał już z prezentami na święta do dzieci, ale miał wypadek i pogubił wszystkie. Wspólnie uradziliśmy z Heroskami, że musimy go pocieszyć i pozbieraliśmy te prezenty, a w nagrodę każdy z nas dostał Numer Startowy.
Sobota przywitała nas piękną pogodą, od rana mieliśmy wspaniałe nastroje dlatego zawody wszystkim poszły bardzo dobrze. Każdy Herosek miał dwa przejazdy i każdy dojechał do mety.
Po zawodach było zakończenie i rozdanie nagród oraz medali.
Każdy z nas dostał poduszkę "Jaśka" z napisem HeroSki i dyplom a najlepsi medale. Po wszystkim wznieśliśmy toast szampanem Piccolo.
Dziękujemy bardzo za udany turnus i do zobaczenia na kolejnych :)