Kolejny turnus przedszkola Heroski ruszył. Z wyjazdu na wyjazd jest nas coraz więcej. Tym razem szusujemy w grupie 32 Herosków. Jest z nami 10 instruktorów co oznacza, że grupy są całkiem małe i wszyscy świetnie się bawią.
Pierwszego dnia jak zawsze dokonaliśmy podziału na grupy. Część z nas poszła na mała górkę rozpocząć swoją przygodę z nartami a reszta od razu ruszyła na dużą Kaniówkę. Słońce świeciło przepięknie co spowodowało, że ten pierwszy, najtrudniejszy dzień miną całkiem gładko. Po pierwszym dniu prawie wszystkie dzieci potrafiły już skręcać.Trafiły nam się bardzo zdolne Heroski. Po obiedzie zasiedliśmy do stołów i wykonaliśmy ponad 80 kotylionów na zawody Old Shool Rejs. Bawiliśmy się przy tym wyśmienicie. W sobotę będzie można podziwiać nasze prace przypięte do piersi poprzebieranych zawodników :)
Kolejne 2 dni upłynęły bardzo ciekawie i niezwykle szybko - najmłodsi nauczyli się skręcać i wjeżdżać samodzielnie na wyciągu. Skręty ćwiczyli mijając pędzelki i przejeżdżając pod domkami z tyczek. Tymczasem na dużej Kaniówce starszaki trenowały na kolanówkach i tyczkach. W końcu już w sobotę czekają nas zawody i musimy się do nich dobrze przygotować. We wtorkowe popołudnie zawitał do nas teatrzyk oraz klaun a w środę szaleliśmy na sali. Mimo intensywnej pracy na stoku Heroski chodzą cały czas uśmiechnięte i nie opuszcza ich dobry humor! Popołudniowa wizyta w Muzeum Misiów wywołała kolejną fale uśmiechów.
Jutro kolejny dzień treningów, ostatni przed zawodami. Trzymajcie za nas kciuki :)
Więcej zdjęć na FB WKN!
